Porażka to tylko krok do kolejnego zwycięstwa.

Za nami dwudniowe zmagania na Międzynarodowym Turnieju Arka Gdynia Cup 2017. Do Gdyni przyjechały najlepsze zespoły z Polski w roczniku 2005. Poziom turnieju był niesamowicie wysoki!! Niestety, ciężko cokolwiek pozytywnego napisać o naszej drużynie... Możemy się tłumaczyć tym, że graliśmy z chłopcami o rok , a nawet dwa lata starszymi (byliśmy najmłodszą drużyną turnieju), możemy mówić, że mieliśmy najtrudniejszą grupę. (Lechia Gdańsk zajęła 2 miejsce, a Akademia Piłkarska Reissa z Poznania 3 miejsce), możemy mówić, że z Lechią Gdańsk mogliśmy już po 5 minutach prowadzić 2:0 (kto oglądał mecz ten widział), mogliśmy mieć lepszą formę sportową czy mentalną, potężna dawka stresu, brak zaangażowania przez całe spotkanie, ale to i tak nic nie zmieni... Bo niestety zajęliśmy przedostanie miejsce na 20 zespołów. Nasz bilans to trzy remisy i pięć porażek. Na pewno zdobyliśmy doświadczenie, które mam nadzieję zaprocentuje w lidze i w przyszłości oraz nadzieję, że za rok powalczymy w roczniku 2006. Zawiedliśmy rodziców, naszych kibiców i wszystkich tych, którzy oglądali nasze spotkania i w nas wierzyli :-( Jedyne co mogę zrobić to przeprosić w imieniu swoim oraz drużyny i obiecać, że następnym razem moja drużyna będzie przygotowana dużo lepiej!! Wyciągniemy wnioski i będziemy pracować jeszcze ciężej!!Bardzo dużo pracy przed nami. Możemy być jedną z najlepszych drużyn w regionie, ale do tych "największych" jeszcze nam trochę brakuje. Proszę mi wierzyć, niektórzy chłopcy przeżyli ten turniej, wszyscy dostaliśmy solidną lekcję pokory. Jeszcze raz przepraszam ale wiem o tym, że może być tylko lepiej!! Na takim poziomie decydują małe szczegóły, przy odrobienie szczęścia mogliśmy grać o miejsce 1-8. Gratulujemy wszystkim drużynom, a gra zespołu Zagłębia Lubin była ozdobą tego turnieju i potwierdziła to w finale wygrywając 3:0 z Lechią Gdańsk.